6-go maja Klub Kormoran zorganizował spływ na rzece Rurzyca. Był to hardcorowy spływ w deszczu , zimnie i wietrze. Jednak warunki pogodowe nie wystraszyły uczestników i licznie się stawili na starcie spływu. Jak relacjonuje jeden z uczestników: "Było ciężko. Takie spływy się najbardziej pamięta. To się działo !!! Spływ nie dla amatorów. Był prawdziwy hardcor!!! Niby to Rurzyca ale pogoda nas nie oszczędziła. Co tam, dziś to już super wspomnienie. Jeszcze mało , dzięki znajomości naszego kierowcy Januszka i żonki Aluni zobaczyliśmy w drodze powrotnej gospodarstwo hodowli krówek dosłownie z "kosmosu ". Tam sobie krówki same wybierają kiedy się wydoić a maszyna je zaprasza i temat ogarnia. Szok. Wszystko zmechanizowane. No trudno nie wspomnieć naszego przewoźnika "Dom-Jan" pełna gotowość z Januszkiem w pakiecie ".
Jak widać nie tylko zawody pływa się podczas deszczów, ale i spływy rekracyjne. Zapraszamy na facebooka tego prężnie działającego klubu: https://www.facebook.com/Kormoranstobnicko/?locale=pl_PL
Załączamy małą galerię zdjęć, aby było co wspominać...