Jak mawia chińskie przysłowie, „Gdy rodzeństwo działa razem, góry zamieniają się w złoto”. To powiedzenie doskonale obrazuje relacje Adrianny i Eweliny Antos, które wspólnie z powodzeniem uprawiają kajakarstwo.
Adrianna jest m.in. wicemistrzynią globu i Europy w maratonie kajakowym z 2018 roku oraz multimedalistką mistrzostw kraju, z kolei Ewelina ma na swoim koncie m.in. trzykrotne akademickie mistrzostwo świata w C–1 i C–2 czy srebro w zakończonych niedawno mistrzostwach Polski na ergometrach. Która z nich szybciej połknęła bakcyla do tej dyscypliny? – Sport w naszym życiu pojawił się właściwie w tym samym momencie. Na samym początku trenowałyśmy kajakarstwo w klubie AZS AWF Poznań, a naszą trenerką była Marzena Wyszkowska, która pokazała nam świat sportu. Po roku kajakarstwo zamieniłyśmy na kanadyjkarstwo i naszym szkoleniowcem od tamtego czasu jest Dawid Gluza. Przyznaję, że na samym początku miałam chwile wątpliwości czy chcę trenować, ale mimo to zostałam i nie żałuję tej decyzji – mówi pierwsza z sióstr Antos.
Co ciekawe, obie zawodniczki ze stolicy Wielkopolski w przeszłości próbowały swoich sił także w innych dyscyplinach. – Zawsze byłyśmy razem i razem przechodziłyśmy przez różne sporty. Podczas zmiany sportu próbowałyśmy wraz z siostrą wioślarstwa i hokeja na trawie. To był czas, kiedy byłam bardziej zainteresowana tym drugim, niż kanadyjkarstwem. Wtedy było dla mnie to coś nowego. W porównaniu do sportu wodnego, w hokeju liczyła się gra zespołowa. Przez chwilę trenowałam dwie dyscypliny naraz, ale ostatecznie wybrałam kanadyjki – opowiada Adrianna Antos.
Siostry Antos są niezwykle ambitne i stale ze sobą trenują, ale jednocześnie konkurują. – Na co dzień, tak jak i w sporcie, staramy się wspierać w każdym momencie. Jak to w rodzeństwie bywa, pojawiają się konflikty, ale przeważnie motywujemy się i wspieramy, gdy coś nie pójdzie po naszej myśli. W sumie od zawsze trenujemy razem, napędzając się na każdym treningu i na każdym kroku. Cały czas próbujemy być lepsze, jedna od drugiej, dzięki czemu rozwijamy się sportowo – mówi Ewelina Antos. – Na treningach motywujemy siebie cały czas, żeby dokładać ciężary na siłowni i nie odpuszczać, gdy jest ciężko. Ciągle ścigamy się między sobą, dzięki czemu obie robimy postępy i rozwijamy się – uzupełnia jej siostra Adrianna.
Poznanianki są bardzo ze sobą zżyte. Za co jedna podziwia drugą? – Siostra jest dla mnie wzorem do naśladowania. Od początku dążyła do sukcesu i wiedziała czego chce. Imponuje mi tym jak walczy o swoje. Nawet gdy ma gorszy dzień i na treningu nie pójdzie po jej myśli, to się uśmiecha – komplementuje Ewelinę Adrianna Antos. A jakie cechy charakteru u Adrianny najbardziej podobają się Ewelinie? – Siostra imponuje mi swoim podejściem do życia. Nie boi się próbować nowych rzeczy i zawsze to ona jest z nas tą odważniejszą. Jest uparta i impulsywna, ale zawsze szuka pozytywów w każdej sytuacji.
Ewelina Antos w tym sezonie planuje wystartować w mistrzostwach świata i Europy oraz zdobyć medal na C–1 na 200 metrów podczas młodzieżowych mistrzostw Polski, zaś dla Adrianny, której 2023 rok będzie ostatnim w kategorii młodzieżowej, celem będzie podniesienie poziomu sportowego.
Maciej Mikołajczyk, Biuro Prasowe PZKaj