Wielkopolskie kajakarstwo młodzieżą stoi. Na Malcie znów pokazało swoją moc

Wielkopolskie kajakarstwo młodzieżą stoi. Na Malcie znów pokazało swoją moc

W środę zakończyła się Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży, a także MP juniorów i młodzików w kajakarstwie na poznańskim Torze Malta. Klasyfikację województw wygrała Wielkopolska.

– To nie było zaskoczenie, bo nasze województwo zawsze w takich rankingach jest bardzo wysoko. Można powiedzieć, że jesteśmy w skali kraju potęgą w szkoleniu młodzieży. Jak to wytłumaczyć? Mamy przede wszystkim kilka klubów, Szkołę Mistrzostwa Sportowego w Poznaniu i trenerów, którzy solidnie wykonują swoją pracę. Ta wielość klubów napędza rywalizację i podnosi jej poziom – zauważył Maciej Wyszkowski, trener AZS AWF Poznań i klubowy trener naszych olimpijczyków, Martyny Klatt i Jakuba Stepuna. Jego zawodnicy na OOM wypadli dobrze, ale też nie tak, żeby w pełni usatysfakcjonować trenera.
– Zajęliśmy wysokie miejsce w klasyfikacji klubowej, ale zawsze mogło być jeszcze lepiej, przynajmniej w kilku konkurencjach. Świetnie wypadł w ostatnim dniu zawodów Stanisław Czarnecki w sprinterskim wyścigu K1 na 200 m. Chłopak zdobył brązowy medal, choć trenuje dopiero od dwóch lat. Jest poukładany i przywiązuje wagę do detali. Gdyby wszyscy tak poważnie podchodzili do kajakarstwa, to miałbym o połowę mniej pracy – żartował szkoleniowiec AZS AWF Poznań. W jego klubie trenuje też niezwykle zdolna kanadyjkarka - Agata Kowalak. Tydzień temu wywalczyła ona złoto na Malcie w ME w maratonie kajakowym, a w rywalizacji juniorek z powodzeniem sobie radziła też na znacznie krótszych dystansach, typu 200 czy 500 m.
– Agata jest po prostu wszechstronną zawodniczką. Mimo wszystko jej dobre występy na MP juniorek są godne pochwały, bo jednak łatwiej przejść ze sprintu na maraton niż na odwrót – tłumaczył Maciej Wyszkowski.
W poznańskich zawodach, złożonych z trzech niezależnych imprez, wzięło udział prawie 800 zawodników z 57 klubów.
– Zmagania odbywały się w środku tygodnia, ale myślę, że to nie był problem dla uczestników, bo mamy wakacje, poza tym finały były wyznaczane w godzinach popołudniowych. Machina organizacyjna była już rozkręcona na ME w maratonie kajakowym i słusznie WZKaj przestawił ją od razu na młodzieżowy czempionat – zakończył trener poznańskiego klubu.

Radosław Patroniak

Głos Wielkopolski
Czwartek, 1.08.2024

Archiwa