Bez zmian w kajakowych związkach. Pracharczyk i Kotowicz nadal na czele

Bez zmian w kajakowych związkach. Pracharczyk i Kotowicz nadal na czele

W niedzielę poznaliśmy nowego prezesa Polskiego Związku Kajakowego. Tydzień wcześniej delegaci wybrali szefa Wielkopolskiego Związku Kajakowego. Sternicy pozostali ci sami.

Grzegorz Kotowicz będzie przez kolejne cztery lata prezesem PZKaj. Kotowicz, który kieruje zarządem związku od 2021 roku, pokonał w wyborach Józefa Bejnarowicza. Wybory odbyły się w COS w Wałczu. Kotowicz, który jest dwukrotnym medalistą olimpijskim, otrzymał 236 głosów, a jego rywal 129. Do nowego zarządu kajakowej centrali weszły też dwie Wielkopolanki, Barbara Hajcel i Marta Walczykiewicz.
– Myślę, że zwyciężyła nasza otwartość i wielość pomysłów na rozwój kajakarstwa, które realizowaliśmy. Trzeba też powiedzieć, że to była ciężka praca całego naszego zespołu i całego zarządu – mówił Kotowicz. Z kolei czwartą kadencję jako prezes WZKaj rozpoczął Ireneusz Pracharczyk, który był jedynym kandydatem na szefa wielkopolskiego związku.
– Naszym głównym zadaniem będzie dalsza realizacja procesu szkolenia w wielkopolskich klubach. Dużym wyzwaniem będzie też przyznana nam już organizacja MŚ w kajakarstwie w 2026 r. Kampanii nie musiałem robić, bo delegaci wiedzieli, co w ostatnich latach zrobiliśmy w Wielkopolsce. Większość z nich odebrała nasze działania pozytywnie – podkreślił Ireneusz Pracharczyk. Jego zastępcami zostali Agata Dziamska, Aneta Konieczna, Piotr Wojciechowski, Lech Burchardt i Mateusz Surwiło. Do zarządu weszli też Jolanta Rzepka, Maciej Wyszkowski i po raz pierwszy Andrzej Klimaszewski.
– Nie ukrywam, że z aprobatą przyjąłem wynik głosowania na prezesa PZKaj. Nasza dotychczasowa współpraca z centralą związkową układała się bowiem bardzo

Radosław Patroniak

Głos Wielkopolski
Wtorek, 29.10.2024 

Archiwa