Puchar Świata w kajakach na Malcie na pewno bez Rosjan i Białorusinów

Puchar Świata w kajakach na Malcie na pewno bez Rosjan i Białorusinów

Władze Polskiego Związku Kajakowego nie zamierzają zezwolić Rosjanom i Białorusinom na uczestnictwo
w za
wodach w Polsce. Najbliższe z nich to Puchar Świata na poznańskiej Malcie, od 26 do 28 maja.

– Jestem przeciwny ich startowi i zrobię wszystko, by nie zostali dopuszczeni - powiedział prezes związku Grzegorz Kotowicz. Międzynarodowa Federacja Kajakowa (ICF) kilka dni temu postanowiła zezwolić reprezentantom Rosji
i Bia
łorusi na start w zawodach, ale pod kilkoma warunkami. Nie mogą w jakikolwiek sposób wspierać wojny
w Ukrainie
i będą oni mogli wystąpić wyłącznie pod neutralną flagą. Nie wolno im też d nosić ubiorów z symbolami czy w kolorystyce swoich federacji, do tego muszą podpisać oświadczenie, że wszystkie warunki są im znane. Zakaz udziału w imprezach został utrzymany dla oficjeli – sędziów czy działaczy. O „neutralności” sportowców będzie decydował specjalny organ międzynarodowej federacji.
– To bardzo świeża informacja i nie zdążyliśmy jeszcze z innymi członkami zarządu przedyskutować tego tematu. Nasze stanowisko do tej pory było bardzo jasne i ono się nie zmienia. Nie wyślemy zaproszeń do Białorusinów, ani do Rosjan na zawody. Ja osobiście jestem przeciwny ich udziałowi i zrobię wszystko, by nie zostali dopuszczeni. Generalnie w tej kwestii przyjęliśmy linię Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Ministerstwa Sportu i Turystyki – powiedział Kotowicz. On sam ma spore wątpliwości, co do neutralności kajakarzy i kanadyjkarzy w kontekście nie popierania przez nich działań wojennych.
–Jeśli oni oficjalnie skrytykują działania Rosji i Białorusi w Ukrainie, to można by się jeszcze zastanowić. Natomiast jestem realistą, nie wyobrażam sobie, że oni to zrobią. Znam dobrze to środowisko, mam swoje kontakty. W Rosji propaganda działa na niesłychaną skalę i wiem doskonale, że zawodnicy nie są wcale przeciwni czy neutralni wobec wojny, ale ją jawnie wspierają. Wielu z nich naprawdę uważa Ukraińców za „nie naród” - podkreślił Kotowicz. Jak dodał, nie przemawia do niego argument, że „odbiera się komuś szansę startu na igrzyskach, do których przygotowywał się wiele lat”.
– Jak to się ma do około 300 zabitych znanych ukraińskich sportowców. O czym my w ogóle dyskutujemy? - zastanawiał się szef związku. W Poznaniu w ostatni weekend maja zaplanowana jest druga w tym sezonie edycja zawodów Pucharu Świata w kajakarstwie. Pierwsza rozegrana zostanie już w przyszłym tygodniu w węgierskim Segedynie.
– Zakładam, że na Węgrzech Rosjanie i Białorusini wystąpią. Międzynarodowa federacja dała jednocześnie pewną swobodę krajowym związkom, które organizują zawody, w kwestii zapraszania zawodników z Rosji i Białorusi. Na razie w ogóle nie dopuszczam myśli, że Puchar Świata w Poznaniu mógłby się nie odbyć. Przygotowania do imprezy są już mocno zaawansowane – zaznaczył Kotowicz. W kwietniu stolica Wielkopolski miała być organizatorem Pucharu Świata we florecie. Organizatorzy w porozumieniu z MSiT oraz PKOl-em przygotowali kryteria dopuszczające szermierzy z Rosji i Białorusi do zawodów. Tymczasem Międzynarodowa Federacja Szermiercza weryfikację sportowców chciała wziąć na swoje barki i wywierała mocne naciski na polską stronę, nakazując wydanie wiz zawodnikom. Ostatecznie Polska zrezygnowała z organizacji turnieju. Jeśli jednak będą odwoływane też kolejne imprezy, to rzeczywiście pod znakiem zapytania stanie udział Polaków w IO. Oprócz Pucharu Świata, w Polsce, w ramach Igrzysk Europejskich rozegrane zostaną mistrzostwa Starego Kontynentu w kajakarstwie. W kontekście kwalifikacji olimpijskich najważniejszą imprezą w tym roku są mistrzostwa świata, które odbędą się pod koniec sierpnia w Duisburgu. PAP

Opr. Radosław Patroniak

Głos Wielkopolski
Czwartek, 4.05.2023

Archiwa